Prośba o pomoc
Zwiń
X
-
Prośba o pomoc
po przejechaniu ok 500 m na zimnym silniku skoda zaczyna przerywać, tak jakby nie dostawała paliwa i wtedy dopiero temperatura silnika wzrasta i termostat sie otwiera i nabiera temp. do 90 stopni. Na rozgrzanym silniku jazda jest ok i spalanie tez w normie chociaż czuć spaliny koło auta. Vag pokazuje mi jeden błąd oxygen sensor. Podejrzewam dwie rzeczy, jedna to czyjnik temperatury silnika, bo po zgasnięciu auta i odpaleniu temp. wzrasta i termostat sie otwiera i problem znika, a druga to sonda lambda tez może być niesprawna. Koledzy proszę o wasze podpowiedzi, bo nie wiem co kupić i co wymienić, a nie chce naciągnąć się na niepotrzebne wydatki.
-
-
skasowac i sprawdzic czy pojawi sie ponownie, jesli tak przyjzec sie czujnikowi usadzonemu na kolektorze dolotowym patrząc z przodu auta po lewej stronie kolektora, trzeba sciagnac obudowe filtra powietrza by go zobaczyc.....jest drogi wiec lepiej nie wymieniac w ciemno.....byc moze uda Ci sie od kogos wsadzic taki czujnik na chwile , najlepiej włączyć vaga i posprawdzac bloki pomiarowe czy wartosci sie zmieniają....teraz nie pamietam które
Komentarz
-
-
Po każdym otwarciu termostatu pojawia się spowrotem błąd oxygen sensor signal to low.
do momentu zdławienia temperatura silnika na liczniku wynosi 0 a po paru sekundach szybko rosnie az do 90 stopni i wszystko wraca do normy, autko ładnie przyspiesza.
Dlatego podejżewam ten czujnik temp., ale błąd oxygen sensor to przecież sonda lambda, ale z drugiej strony jakby padła sonda to skodzina paliła by dużo więcej
Komentarz
-
Komentarz